Mam zajawke...zajaweczke...pojeździłem...

No powiem wam że nie pisze tu za często ale dzis chcialem napisac że wczoraj zalozylem wreszcie nowy papirus na deske no i od razu wiadać różnice :) Dawno nie bylem na zamknietej a dzis mi sie zajebiście jeździlo. 50-50 mam już do perfektu obczajone no i dzis pierwszy dzien spróbowalem 5-0 no i ku mojemu ździwieniu zajebalem je prawie :D Wieczorkiem pójde sobie z ziomusiami na szkole to może se nosegrinda poćwiecze na schodkach. Wyjeżdżam za kilka dni na dość dlugo wiec musze sie najeździc. Mam nadzieje że dobrze sporzytkuje ten czas. Koniec roku już tusz tusz... :):))))