Troche mnie zawiało i nie pizdałem... ;)...

Yol....po ostatniemu sie troche nadzialo....a mianowicie chodzi o to że z ziomkiem bordim zostalismy napadnieci na Jakubskim przez gitowców, ale nie bylo tak źle. Nie bede tu szczególow opisywal, a jak ktos chce to do bordiego zapraszam. Powiem tylko że ja dostalem gonga w ryj ale jakos sie ochronilem a bordi troche zostal skopany i ma biedny kilka siniaków...Dzis w budzie troche zjebka bo najpierw nam dojebali sprawdzianem z fizyki, no to jakos poszlo ale później z histy to juz wole nie pisac...a szkoda bo mi sie ocena wachala miedzy 3/4 wiec lipa bo zem zawalil. Dzis zonka zlapalem bo dostalem 3 z matmy co do mnie nie podobne z lekka heh. Ale bedzie dobrze dzieciaki...Sorry ze nie pisze za czesto tutaj ale nie bede pisal jakis glupot jak niektórzy zeby tylko byly notki. Jak cos sie wydarzy to sie wpisze...dzieki za komentarze ale spróbujcie komentowac wiecej. Dzieki za wszystko...RespecT 4 All !!!